Światowe trendy

W trakcie corocznej konferencji Amerykańskiego Towarzystwa Medycznego (AMA), która odbyła się w 2017 r. w  Chicago, dyskutowano na temat diety optymalnej dla pacjenta przebywającego w placówkach zamkniętej służy zdrowia. W rezolucji nr 406 stwierdzono, że na bazie dostępnych danych naukowych wszystkie placówki medyczne powinny być zachęcane do zmiany menu pacjentów na dietę roślinną. Ponadto powinno się, zwłaszcza w czasie choroby i rekonwalescencji odbywanej w szpitalu, wyeliminować z diety mięso, nabiał oraz jaja.

W komentarzu do tych wydarzeń dr Neal Barnard (Prezydent Physicans Committee for Responsible Medicine) stwierdził, że nareszcie pacjent dochodzący do siebie po operacji będzie miał możliwość wybrania zdrowego posiłku roślinnego. Wspomniał o niedawnym oświadczeniu WHO, potwierdzającym związek pomiędzy spożyciem przetworzonego mięsa a rakiem jelita grubego. Przypomniał, że przegłosowanie rekomendacji dla promowania wegańskiej diety w szpitalach spotkało się z bardzo entuzjastycznym przyjęciem uczestniczących w konferencji amerykańskich lekarzy. Dodatkowo Dr Barnard wspomniał o podobnym dokumencie wydanym ostatnio przez ACC (American College of Cardiology). Dokument ACC nie tylko wspomina o możliwości dostępu pacjentów do wegańskich dań, ale nakłania personel placówek medycznych do ich aktywnego promowania wśród pacjentów w trakcie pobytu w szpitalu.

Tymczasem nad Wisłą

No właśnie, jak opisana sytuacja w USA ma się do tego czego jesteśmy świadkami w naszym kraju?  Większość z Państwa już pewnie się spotkała z internetowymi memami pokazującymi zdjęcia polskich szpitalnych „posiłków”.  Aż ciśnie się na usta, by powiedzieć „dietetyk płakał jak układał to menu”. A przecież właśnie ludzie chorzy, w tym kryzysowym momencie potrzebują wyjątkowo dobrze i fachowo skomponowanej diety. Dodatkowo chcę podać przykład ostatniej aktualizacji wytycznych dietetycznych dla pacjentów z cukrzycą, z którymi się generalnie nie zgadzam, i które skomentowałem w osobnym artykule niedawno. Wydaje się, że dzięki internetowi oraz znajomości języka angielskiego wszyscy (teoretycznie) mamy równy dostęp do danych z badań naukowych i epidemiologicznych. Skąd zatem taki rozdźwięk dotyczący rekomendacji dietetycznych? W polskich wytycznych przy dietach roślinnych dla pacjentów z cukrzycą napisano „brak korzyści”. W USA hurtem rekomenduje się zmianę diety na wege w szpitalach. W USA były prezydent ACC dr Kim Williams mówi, że mamy współcześnie dwa rodzaje kardiologów: wegan i tych, którzy nie czytali wyników badań. W Polsce na kongresach kardiologicznych wciąż, z każdej strony słyszymy o zbijaniu cholesterolu statynami, a jak nie da rady, to nowymi wstrzykiwanymi inhibitorami PCSK9. Super postęp i światowe trendy. A o najprostszych sposobach? O sposobach, które wiążą się z najmniejszą ilością ryzyk i działań niepożądanych dla pacjenta? O sposobach o udokumentowanej skuteczności w spowalnianiu i nawet hamowaniu miażdżycy? O diecie zmniejszającej ryzyko niektórych nowotworów? O diecie zmniejszającej oporność na insulinę i poprawiającej funkcję wysp beta trzustki?  Jakoś cichosza…

 

Turn Fit – Zwróć się w stronę zdrowia !