Podstawy zachowania zdrowia.

Pamiętam, jak podczas praktyk zawodowych na oddziale intensywnej opieki medycznej (OIOM) w szpitalu im. Starkiewicza w Dąbrowie Górniczej miałem okazję śledzić historie pacjentów w stanie krytycznym. Na oddział najwięcej trafiało osób z zaburzeniami pracy układu krążenia i powikłaniami związanymi z niewydolnością wieloorganową. Zadawałem sobie wtedy bardzo często pytanie, czy dla tych ludzi można było zrobić coś więcej, niż oferowały standardowe procedury pracy na oddziale. Czas, w którym można było dokonać interwencji medycznej, która mogłaby zupełnie odmienić los tych pacjentów często już przeminął, niestety. Potrzeba było długich lat by doszło do rozwinięcia się chorób przewlekłych, a droga do niewydolności wielonarządowej również prowadzi często przez lata wcześniejszych zaniedbań.

 

Staranniej wyedukowani, lepiej poinformowani pacjenci, wcześniej sięgnęliby po pomoc medyczną. Byłem przeświadczony, że wielu z nich cieszyłoby się nadal dobrym zdrowiem, gdyby w porę przeprowadzono skuteczne postępowanie diagnostyczne i wdrożono odpowiednie leczenie zapobiegawcze.

Wielu pacjentów trafiających na OIOM nie wracało już do domu, pomimo tego, że usiłowano im pomóc wszelkimi przewidzianymi przez system środkami. Posiadali oni opiekę medyczną przez 24 godziny na dobę. Większość z nich chorowała od bardzo dawna, a śmierć rzadko przychodziła szybko. Była niekiedy poprzedzana dniami, tygodniami wyczekiwania na poprawę. Pacjenci byli bezustannie poddawani badaniom diagnostycznym oraz zabiegom podtrzymującym funkcje życiowe. Odsysanie płynów zalegających w płucach, tracheotomie, amputacje, intubacje, cewnikowanie, agresywna farmakoterapia, respirowanie, uzyskiwanie dostępów dotętniczych, żylnych, dializy, transfuzje – bolesne, niezwykle nieprzyjemne, często związane ze znacznym ryzykiem powikłań. W przypadku niektórych, unieruchomionych od dawna pacjentów dochodziło do dodatkowych komplikacji w postaci infekcji, przewlekłych stanów zapalnych, krwotoków, odleżyn, którym w miarę możliwości rzecz jasna usiłowano zapobiegać.

 

Większość z nas nie obcuje na co dzień ze śmiercią, a ta z perspektywy dnia codziennego wydaje się bardzo odległa. W społeczeństwach zachodnich o śmierci rzadko myśli się i mówi.  Stanowi ona wstrząsającą, niechcianą niespodziankę. Tragedię, która przydarza się wyłącznie innym. Nie ma najmniejszego powodu by myśleć, że nasze ciała służyć nam będa w optymalny sposób aż do okresu starości. Śmierć bez wyjątku przychodzi ostatecznie po każdego z nas.

Żyjemy dziś w świecie pełnym zanieczyszczeń. Jakość miejskiego powietrza pozostawia wiele do życzenia. Jesteśmy bezustannie narażeni na kontakt z substancjami chemicznymi nigdy wcześniej nie występującymi naturalnie w ekosystemach ziemskich. Spożywamy zanieczyszczone w wyniku biokumulacji toksyn i substancji chemicznych pokarmy, a pożywienie pochodzenia roślinnego często trafia na nasze stoły w dużym stopniu zubożałe. Konsumpcja alkoholu i innych używek, palenie papierosów, stres, ciągła ekspozycja na wpływ oddziaływania czynników środowiskowych i chemicznych, niskiej jakości pożywienie i bardzo łatwo o wykształcenie w naszym organizmie chorób przewlekłych.

 

Głównymi przyczynami śmierci Polaków są choroby układu krążenia i nowotwory. Odpowiadają one za ponad 70 proc. wszystkich zgonów (dane Głównego Urzędu Statystycznego). Za zaledwie 6% wszystkich zgonów odpowiadają choroby układu oddechowego, wypadki oraz zatrucia.

 

Zapobiegać, nie leczyć.

Wiele doświadczeń i obserwacji doprowadziło mnie do uznania profilaktyki za jedną z najważniejszych, jeśli nie najważniejszą dziedzinę medycyny. Nie jest ona tak spektakularna jak chociażby chirurgia, ale w skuteczności poprawy stanu zdrowia pacjentów nie ma innej dziedziny o większym znaczeniu. Losu opisanych przeze mnie pacjentów można uniknąć, pod warunkiem, że każdy z nas weźmie odpowiedzialność za swoje zdrowie i zdecyduje się poznać metody profilaktyki najczęściej występujących dolegliwości. Nie jest to zadanie tak trudne, jak się może wydawać.

 

Badanie profilaktyczne są niezwykle ważne zarówno w przypadku kobiet i mężczyzn w każdym wieku. Warto pamiętać, że im wcześniej rozpoznana zostanie choroba, tym łatwiej jest ją wyleczyć. Im wcześniej zostaną dostrzeżone pierwsze zmiany zapowiadające chorobę przewlekłą, tym łatwiej można zapobiec ich dalszemu postępowi. Osoby starsze częściej myślą o swoim zdrowiu i częściej decydują się na wykonywanie badań profilaktycznych. Zdecydowanie rzadziej rutynowym kontrolom zdrowia poddają się osoby młode. Według statystyk jedynie 50% polaków dokonuje raz do roku podstawowych badań profilaktycznych (GUS).

 

Poniżej przedstawiam listę badań profilaktycznych, jakie powinniśmy wykonywać regularnie na podstawie wieku. Z wiekiem wzrasta tendencja do występowania określonych dolegliwości chorobowych, stąd podział. Badania należy wykonywać regularnie, nawet jeśli dopisuje nam dobre samopoczucie. Wiele chorób przebiega bezobjawowo, a zdiagnozowanie ich zbyt późno zmniejsza skuteczność leczenia.

 

Młodzi dorośli w wieku 20-30 lat:

  • Podstawowe badania profilaktyczne: morfologia, OB, stężenie glukozy we krwi oraz badanie ogólne moczu – raz do roku.
  • Pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi oraz ogólne badanie u lekarza internisty – raz do roku.
  • Pomiar poziomu elektrolitów we krwi (potas, sód, magnez, fosfor, wapń) oraz żelaza – raz na 3 lata (ewentualne niedobory w organizmie powodujące np. przemęczenie, drżenie mięśniowe, nadciśnienie).
  • Pomiar poziomu witaminy D3, witaminy B12 (w szczególności u osób stosujących dietę roślinną) – raz do roku.
  • Lipidogram, czyli pomiar stężenia cholesterolu we krwi oraz jego frakcji HDL i LDL, a także trójglicerydów – raz na pięć lat.
    USG jamy brzusznej – co 3 do 5 lat
    RTG klatki piersiowej – raz na pięć lat (w szczególności osoby palące)
    Osoby o jasnej karnacji, posiadające wiele znamion powinny raz do roku zgłaszać się do dermatologa w celu ich kontroli.
    Kontrola stomatologiczna – raz na pół roku.

W wieku 30-40 lat:

Podstawowe badania profilaktyczne: morfologia, OB, stężenie glukozy we krwi oraz badanie ogólne moczu – raz do roku.
Pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi oraz ogólne badanie u lekarza internisty – raz do roku.
 Pomiar poziomu elektrolitów we krwi (potas, sód, magnez, fosfor, wapń) oraz żelaza – raz na 3 lata (ewentualne niedobory w organizmie powodujące np. przemęczenie, drżenie mięśniowe, nadciśnienie).
Pomiar poziomu witaminy D3, witaminy B12 (w szczególności u osób stosujących dietę roślinną) – raz do roku.
Lipidogram, czyli pomiar stężenia cholesterolu we krwi oraz jego frakcji HDL i LDL, a także    trójglicerydów – raz na pięć lat.
USG jamy brzusznej – co 3 do 5 lat
RTG klatki piersiowej – raz na pięć lat (w szczególności osoby palące)
Osoby o jasnej karnacji, posiadające wiele znamion powinny raz do roku zgłaszać się do dermatologa w celu ich kontroli.
Kontrola stomatologiczna – raz na pół roku.
Kontrola wzroku u okulisty i badanie dna oka – raz na pięć lat. W przypadku wady wzroku zgodnie z zaleceniami lekarza.

 

W wieku 40-50+:


• Podstawowe badania profilaktyczne (morfologia, OB, poziom glukozy we krwi i ogólne badanie moczu).
Pomiar poziomu witaminy D3, witaminy B12 (w szczególności u osób stosujących dietę roślinną) – raz do roku.
• Pomiar ciśnienia tętniczego, kontrola wagi oraz ogólne badanie u lekarza internisty – raz do roku. • Lipidogram (cholesterol, frakcje, trójglicerydy) – raz na dwa lata (jeśli osoba jest obarczona rodzinnie ryzykiem miażdżycy i chorób krążenia, ma nadwagę lub pali papierosy, to lipidogram należy robić co roku).
• Kontrola wzroku u okulisty i badanie dna oka oraz ciśnienia śródgałkowego – raz na dwa lata.
• EKG, elektrokardiogram – raz na trzy lata.
• RTG klatki piersiowej raz na pięć lat (osoby palące papierosy RTG klatki piersiowej co roku).
• USG jamy brzusznej – co 3 do 5 lat.
• Gastroskopia – raz na 5 lat.
• W ramach profilaktyki nowotworów jelita grubego warto również raz do roku wykonywać test na obecność krwi utajonej w kale.
• Badanie densytometryczne (gęstości kości) – raz w ciągu dziesięciolecia.
• Badanie stomatologiczne i czyszczenie zębów z osadu – raz na pół roku.
• Dalsze kontrolowanie stanu znamion i pieprzyków.
• Kwas moczowy w surowicy krwi – raz do roku.
• Albumina w surowicy, kreatynina w surowicy – raz w roku

  • TSH – raz do roku.

Panie w wieku 20-30 powinny ponadto wykonać:

Badanie ginekologiczne i cytologia – raz do roku, najlepiej u tego samego i zaufanego lekarza.
Co 2 lata warto rozważyć USG przezpochwowe.
Samobadanie piersi – raz w miesiącu, między 6 a 9 dniem cyklu. W przypadku obciążenia rodzinnego chorobami nowotworowymi – od dwudziestego roku życia, co pół roku USG sutków, a co rok mammografia. Raz do roku poproś lekarza o zbadanie palpacyjne Twoich piersi.


Po 30 roku życia do swojego kalendarza badań profilaktycznych warto dodać:

USG piersi i poddawać się mu raz do roku.
USG przezpochwowe narządów rodnych – jednorazowo.


W wieku 40-50 lat:

USG przezpochwowe narządów rodnych – raz na dwa lata
USG piersi i mammografia – raz na dwa lata.
Badanie poziomu hormonów tarczycy –  jednorazowo.


Po 50 roku życia :

• Badanie ginekologiczne i cytologia oraz USG narządów rodnych – raz do roku.
• Mammografia – raz na dwa lata
• Samobadanie piersi – co miesiąc
• Oznaczenie poziomu hormonów płciowych we krwi – raz 2-3 lata.
• Badanie poziomu hormonów tarczycy – co roku.

 

Panowie:

1. Samobadanie jąder (raz na dwa miesiące).
2. Badanie jąder przez lekarza (pod kątem raka jądra) – co 3 lata.
3. Badanie proktologiczne (w przypadku mężczyzn będących w grupie ryzyka chorób prostaty).


Po 30 roku życia:

Minimum co sześć miesięcy wykonywać samobadanie jąder.
• Badanie jąder przez lekarza (pod kątem raka jądra) – co 3 lata.
• Badanie proktologiczne (w przypadku mężczyzn będących w grupie ryzyka chorób prostaty).


W wieku 40-50 lat:

• Kontrola prostaty za pomocą badania per rectum – raz do roku.
• Prześwietlenie płuc – co 2 lata.
• Samobadanie jąder – raz w miesiącu.
• Badanie jąder przez lekarza – raz na 3 lata.
• PSA całkowity, PSA wolny (mężczyźni) – raz w roku.
• Po 50 roku życia wzrasta ryzyko zmian w gruczole krokowym, dlatego każdy mężczyzna w tym wieku powinien odwiedzić urologa, poddać się badaniu prostaty per rectum i powtarzać je od tego momentu raz na dwa lata.

 

 

 

Aktywność oraz sposób żywienia.


Pokarm, jaki spożywamy wpływa na organizm przyczyniając się albo do promocji zdrowia, albo do powolnego wykształcania chorób przewlekłych. Liczba publikacji wykazujących związek między wykształcaniem się chorób przewlekłych, a konsumpcją produktów pochodzenia zwierzęcego stale rośnie. Tylko autor książki „Jak nie umrzeć przedwcześnie. Co jeść, aby dłużej cieszyć się zdrowiem” oraz założyciel portalu nutritionfacts.org, dr. Michael Greger oparł się na cytatach z ponad 2500 publikacji medycznych pisząc swoje opracowanie. Wszystkie badania, jakie Greger przytoczył w swojej książce pozostawił do wglądu swoim czytelnikom. Wniosek był jeden. Dieta roślinna, oparta na nieprzetworzonych produktach spożywczych jest najpotężniejszym  narzędziem w arsenale osób chcących zadbać o zdrowie na lata.

 

Lektura tej książki jest w zupełności wystarczająca by w pełni zrozumieć rolę żywności i treningu fizycznegi na ludzki organizm. Swój potencjalny sceptyzyzm możemy natomiast zweryfikować na portalu Pubmed, który jest darmową angielskojęzyczną wyszukiwarką obejmującą artykuły z dziedziny medycyny i nauk biologicznych. Została założona w 1996 i od tamtej pory uzupełnia swoją bazę danych o nowe publikacje naukowe. Wszystkie wątki przytoczone w książce Gregera posiadają odnośnik do badania naukowego, z którego pochodzą. Badanie to możemy odszukać natomiast w wyszukiwarce pubmed by rozwiać swoje potencjalne wątpliwości dotyczące konstrukcji tego badania czy wniosków, które z niego płyną.

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/

 

Choroby serca są odpowiedzialne 46% zgonów w Polsce (https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/ludnosc/ludnosc/statystyka-zgonow-i-umieralnosci-z-powodu-chorob-ukladu-krazenia,22,1.html). Śmierć z powodu niewydolności serca dotyczy tym samym największego odsetka populacji.

https://www.ted.com/talks/dean_ornish_on_healing/transcript?language=pl

 

Od ponad 35 lat doktor Dean Ornish oraz jego współpracownicy zaangażowani w działalność Instytutu badawczego medycyny prewencyjnej oraz Uniwersytetu Kalifornijskiego (San Francisco) przeprowadzili szereg badań naukowych wykazujących, że odpowiednie zmiany w diecie i stylu życia mają potencjał odwracania zmian przewklekłych dotyczacych serca. Program Ornisha był pierwszym zintegrowanym programem modyfikującym styl życia, pod którego wpływem obserwowano remisję choroby miażdzycowej i chorób serca oraz innych chorób przewlekłych. U osób po zawale dochodziło do zwiększenia ukrwienia mięśnia sercowego a objętość wyrzutowa serca (zdolność do przepompowywania krwi) uległa znacznemu zwiększeniu. W leczeniu i zapobieganiu chorobom serca kluczową rolę odgrywa modyfikacja diety. Pierwszym etapem jest przyjęcie diety w pełni roślinnej. Drugim : ograniczenie spożywanych tłuszczów izolowanych i rafinowanych (oleje) pochodzenia roślinnego. Trzecim natomiast jest umiarkowana, codzienna aktywność fizyczna.

W Polsce obecnie 3.5 miliona obywateli żyje ze zdiagnozowaną cukrzycą. Do 2020 roku liczba ta ma wzrosnąć do 4 milionów. Co roku przybywa o 2% więcej chorych niż w stosunku do lat poprzednich. Liczba niezdiagnozowanych osób z cukrzycą na świecie wynosi 179 milionów. Cukrzycę właściwie można porównać do epidemii mimo tego, że nie jest chorobą zakaźną. Nie wspominając o osobach z insulinoodpornością i stanami poprzedzającymi cukrzycę, których liczba jest znacznie większa niż osób faktycznie dotkniętych chorobą. Doskonałym narzędziem w walce z cukrzycą może okazać się książka „Pokonaj cukrzycę z doktorem Bernardem”, autorstwa dr. Neala Bernarda. W kwestii uzupełnienia swojej wiedzy o szczegółowe dane z zakresu dietetyki i stylu życia gorąco polecam polskojęzyczny portal autorstwa dr. n. med  Tomasza Jeżewskiego oraz jego współpracowników : https://www.turn-fit.com.