Zostały już tylko 4 tygodnie do Świąt! Założę się, że już niedługo rozpoczniecie przygotowania. Robienie zakupów, planowanie potraw i świątecznej logistyki, szukanie oraz pakowanie prezentów. Można od tego wszystkiego dostać… zawału. Co zrobić, żeby przetrwać przedświąteczną gorączkę w zdrowiu? Mam dla Ciebie kilka podpowiedzi.
Po pierwsze:
Tylko spokój Cię uratuje. Wiem, to łatwiej powiedzieć niż zrobić, ale zaplanuj sobie te najbliższe 4 tygodnie, rozłóż zajęcia i… (najtrudniejsza część) trzymaj się planu. Funkcjonowanie w warunkach przewlekłego stresu pogarsza funkcjonowanie układu immunologicznego i źle wpływa na funkcjonowanie całego organizmu. Jeśli zminimalizujesz stres związany z przygotowaniami, znajdziesz czas na wyciszenie i swoje małe przyjemności w przedświątecznym chaosie, na pewno wyjdzie CI to na zdrowie. Pamiętaj, że zdrowie psychiczne to też zdrowie!
https://tomaszjezewski.pl/zdrowie-psychiczne-w-dobie-natloku-informacji/
Po drugie:
Poznaj swojego wroga. Aby z czymś walczyć, dobrze jest poznać przeciwnika. Czy na pewno wiesz czym jest zawał serca? Co robić, aby go uniknąć? Co to jest miażdżyca? Czemu niski poziom cholesterolu jest tak ważny? Może powiesz, że okres przedświąteczny to nie jest dobry moment na to, żeby zaprzątać sobie głowę TAKIMI rzeczami… Ale ja odpowiem, że to jest tylko wymówka. Każdy moment jest dobry, aby się czegoś nauczyć i każdy moment jest dobry, aby zadbać o swoje zdrowie. Uwierz mi, zawał nie poczeka aż będziesz na niego przygotowany. Mnóstwo wiedzy znajdziesz na moim blogu, ale przygotowałem jeden artykuł, który będzie dobry na początek. Zacznij od niego https://tomaszjezewski.pl/czy-grozi-mi-zawal/
Po trzecie:
Zdrowie na talerzu. Może i truizm, ale wielu moich pacjentów wciąż go potrzebuje. Jeśli nie chcesz dołączyć do tego grona jeszcze przed Świętami, to przyjrzyj się temu, co kładziesz na talerzu. O tym, że nieprzetworzona dieta roślinna jest najzdrowszym sposobem odżywiania znajdziesz na moim blogu i w podcastach mnóstwo materiałów. Aby zmienić swój sposób odżywiania, musisz wiedzieć po co to robisz. Wtedy to będzie miało sens i stanie się to Twoim nowym (zdrowym) nawykiem. Zacznij od małych zmian – niekoniecznie wyrzucając zeszyt z przepisami babci. Robisz dzisiaj obiad? Kolację? Zajrzyj do ebooka z moimi przepisami i zainspiruj się. Nie odkładaj tego, zacznij już dzisiaj. Moje przepisy najdziesz tutaj:
Po czwarte:
Ręce pełne roboty, a uszy pełne… wiedzy. Jeśli naprawdę nie masz czasu, aby wyszukiwać informacji o zdrowiu w Internecie lub czytać fachową literaturę, to wykorzystaj swój telefon i słuchawki. Przy okazji różnych prac czy wyjść możesz słuchać podcastów. Będzie to na pewno bardziej wartościowe i rozwijające, niż słuchanie po raz setny tego dnia ‘Last Christmas’. Chociaż oczywiście też uważam, że bez tej piosenki nie ma Świąt 😉 Szczególnie polecam Twojej uwadze mój darmowy podcast ZawałOFFcy.
Zdrowy rozsądek przede wszystkim. W obecnej sytuacji musisz zachować zdrowy rozsądek i najzwyczajniej na siebie uważać, aby tych Świąt nie spędzić w szpitalu na oddziale covidowym. Dlatego polecam Ci zachować daleko idące środki ostrożności
- w miarę możliwości unikaj zamkniętych, zatłoczonych miejsc (centrom handlowym w godzinach szczytu mówię zdecydowane nie!)
- jeśli jednak musisz tam zajrzeć, to przebywaj tam najkrócej jak się da (zalecam spacery po parku, a nie po sklepach)
- zachowuj dystans, często dezynfekuj ręce, noś maseczkę (zakrywaj nią usta i nos, bo Twoja broda nie potrzebuje ochrony!)
- zaszczep się, jeśli możesz – to naprawdę ważne.
Na koniec:
Zrób sobie prezent. Jesteś przecież ważny/ważna! Z okazji Świąt podaruj sobie coś specjalnego. Polecam Ci na przykład jeden z moich kursów. Możesz wybrać kurs o nieprzetworzonej diecie roślinnej, który pomoże Ci wejść do świata zdrowego odżywiania, albo kurs o nadciśnieniu, który będzie solidną dawką wiedzy o tym, jak sobie poradzić z tą chorobą. Nie będzie lepszego momentu, aby zadbać o siebie!
