Miło, że poświęcacie swój czas na zwiększanie swojej świadomości zdrowotnej na zwiększanie swojego zdrowotnego IQ, czyli współczynnika zdrowotnej inteligencji!

Dzisiaj króciutko powiemy sobie o bardzo prostym mechanizmie biologicznym po angielsku mówi się USE IT OR LOSE IT. Czyli albo używaj, albo będziesz traciła/ł.

To bardzo proste zagadnienie, ale musicie sobie zdać z tego sprawę, że to jeden z najprostszych najbardziej fundamentalnych biologicznych mechanizmów jakie mają miejsce w Waszych organizmach. O tym będzie dzisiaj w ZawałOFFcach, natomiast dzisiaj w podcaście Klubowym bardzo praktyczny temat, czyli jak można aktywować selektywne spalanie swojej własnej tkanki tłuszczowej ,posługując się bardzo prostymi sposobami i trikami dotyczącymi Waszej codziennej diety.

W tym odcinku: zdrowe kości

W podcaście Klubu Zdrowie dzisiaj mówię o mechanizmach zależnych od aktywacji kinazy AMP brzmi to skomplikowanie natomiast, jeżeli Wam powiem, że znajdziemy tam między innymi odpowiedzi na pytanie dlaczego ludzie tyją, jak przestają palić papierosy to już zaczyna być bliższe naszej codzienności, prawda?

Zdecydowanie wszystkim polecam dzisiaj również podcast Klubu Zdrowia!

Use it or lose it – zdrowe kości

A my już przechodzimy do dzisiejszego tematu, czyli używaj albo to stracisz!

W jakim kontekście to powiedzenie będzie nas dotyczyło? Otóż częściej niż sobie zdajecie sprawę! Zauważcie jak często martwimy się o to, że zagadnienia osteoporozy, osteopeni będą nas w przyszłości dotyczyły. Mamy epidemię osteoporozy, mamy epidemię powikłań związanych z nieprawidłową masą kostną, mamy olbrzymią ilość złamań i urazów, które są pochodną właśnie nieprawidłowej masy kostnej, nieprawidłowej mineralizacji kości, czyli można powiedzieć zbyt słabych kości!

Jeżeli dodam, że ja który często mówię i podkreślam zalety nieprzetworzonej diety roślinnej dostaje bardzo często pytania:

 „co z naszymi kośćmi, co z naszym szkieletem jeżeli zaczniemy stosować dietę roślinną? przecież panie doktorze w tej diecie mamy mniej wapnia czy to nie grozi nam właśnie powikłaniami związanymi z osteoporozą?”

No to teraz rozumiecie, że ten temat dotyczy większości z nas! Z tym, że moja odpowiedź dotycząca tego tematu paradoksalnie nie będzie się skupiała na tym, ile wapnia dziennie macie spożywać ze swojego talerza. Nie martwcie się, na koniec będzie również trochę o tym wapniu!

Ja zwrócę Waszą uwagę na to, że osteopenia, osteoporoza są problemami klinicznymi, które są bardzo ściśle związane ze stopniem naszej aktywności fizycznej w dzieciństwie, i w wieku dorosłym. Ponieważ bodźce mechaniczne, obciążanie naszych kości i aparatu więzadłowego powodują stymulację i wzmacnianie naszego szkieletu. I właśnie jeżeli nie dostarczacie tych bodźców mechanicznych, nie dostarczacie tych naprężeń, nie dostarczacie tych obciążeń, to nie stymulujecie wzmacniania Waszego szkieletu!

Ewolucyjnie nasz organizm dąży do stanu ekonomicznego energetycznie!

Jeżeli nie obciążamy naszego szkieletu, to nasz organizm po prostu mniej go wzmacnia. Tak samo przecież jest naszymi mięśniami, jeżeli nie ćwiczymy nasz organizm nie inwestuje w rozwój naszych mięśni ponad niezbędną potrzebę! Aby zatem zapewnić sobie, naszym dzieciom mocne kości, to warunkiem numer jeden jest dostarczanie bodźców dla naszego organizmu do budowania właśnie takiego mocnego szkieletu!

W obecnej dobie w jakiej żyjemy, w czasach siedzącego trybu życia, w czasach rezygnacji z prac fizycznych, w czasach rezygnacji i unikania rekreacyjnego uprawiania sportu, w czasach ograniczeń dotyczących możliwości spędzania aktywnie czasu, niestety narażamy się na małą ilość bodźców dla naszego organizmu dla naszych mięśni i więzadeł i dla naszego szkieletu, co będzie skutkowało epidemią osteopenii i osteoporozy w następnych latach.

Nawet jeżeli będziemy zasypywali się suplementami wapnia, będziemy łykali witaminy D3 K2MK7 to jeżeli nie zapewnimy bodźców nie będziemy zadowoleni z efektu w postaci posiadania silnych kości, właściwej masy kostnej i nie będziemy zadowoleni z naszej profilaktyki osteoporozy.

My wiemy, że na diecie roślinnej nie dostajemy tyle samo wapnia, co na przykład spożywając nabiał, mięso i jaja. Natomiast olbrzymie badania takie jak EPIC Oksford albo badanie Adwentystów pokazują, że wystarczy niemalże 600 miligramów wapnia na dobę aby unikać złamań. I naprawdę to nie wapń i jest głównym problemem tylko nasz leniwy i bierny tryb życia. Problemem jest  nie dostarczanie naszemu organizmowi wystarczającej ilości bodźców do rozwoju mocnego szkieletu.

Zdrowe kości a higiena dietetyczna

Osteopenia i osteoporoza nie są również problemem zdrowotnym, który jest prostej linii zależny od niedoborów białka w diecie, bo takie pytania też dostaję od pacjentów.

Natomiast ,aby mieć mocne kości również należy pewnych rzeczy w diecie unikać!

Na pewno trzeba unikać elementów zakwaszających naszą dietę:

• rafinowanych cukrów
• oczyszczonych prostych węglowodanów
• wysoko przetworzonych pokarmów przede wszystkim ze względu na wysoką zawartość soli
• alkoholu, który również ma niekorzystne działanie dla naszego szkieletu.

Czyli mamy tutaj elementy codziennej higieny dietetycznej.

Jednym słowem postawmy sprawy na nogach a nie na głowie.

Jeżeli chcesz mieć zdrowy szkielet, prawidłowo funkcjonujące więzadła i mięśnie to musisz dostarczać bodźce, musisz pobudzać swoje osteoblasty w kościach do syntezy przebudowy i wzmacniania ich struktury! Nic nie dzieje się bez bodźców!

Dostarczanie na budowę wszystkich składników nic nie da, jeżeli Twój murarz śpi!

Oczywiście, jeżeli interesuje Cię wątek dotyczący gospodarki wapniem, dotyczący źródeł wapnia w zdrowej diecie oczywiście odsyłam do 11 odcinka podcastu klubowego, gdzie zagadnienia te są przeze mnie omówione.

Natomiast główna wiadomość, która powinna pozostać w naszych głowach i która dotyczy naszego własnego stanu zdrowia, ale również wychowywania dzieci i młodzieży to:

„Use it or lose it !”

Myślę, że to najlepiej podsumowuje wątek osteoporozy osteopenii i dążenia do posiadania mocnego szkieletu i mocnych kości!

Jeżeli w trakcie Waszego życia trakcie budowania masy kostnej w trakcie Waszego dorosłego życia nie będziecie ciągle symulowali  aparatu ruchu waszego szkieletu, nie będziecie dostarczali bodźców, to możecie zasypywać się suplementami wapnia i będzie to – szczerze mówiąc psu na budę!

Wszyscy dookoła zalecają cudowne specyfiki, które w magiczny sposób mają wędrować do Waszych kości ,tylko dzisiaj zapytam, gdzie są bodźce, które będą stymulowały wbudowywanie tych wszystkich składników właśnie do kości?

Kto mówi o bodźcach i kto o nich pamięta?

Bo ja oglądając reklamy wszystkich preparatów, suplementów, które mają wzmacniać Wasze kości, nie widzę tam w ogóle informacji, że elementem koniecznym jest obciążanie tychże kości, jest ich naprężanie po to, aby one się wzmacniały!

Mówienie o tym, że aktywność fizyczna jest zdrowa dla nas jest truizmem wszyscy o tym słyszeliście, ale trzeba jasno mówić, że bez tej aktywności będziecie słabsi zarówno, jeżeli chodzi o Wasz aparat ruchu, jak i Wasze serce. Dzisiaj w podcaście klubowym mówię konkretnie, jak również aktywność fizyczna pobudza spalanie tkanki tłuszczowej, czyli

• ruch a właściwa masa Waszego ciała,
• ruch a właściwy skład Waszego ciała.

Myślę, że dosyć oczywisty dzisiaj temat, ale warto to w jasny sposób wyartykułować po to, abyście byli zdrowi i w dobrej formie jak najdłużej!

Dziękuję Wam za uwagę! Coraz ładniejsza pogoda za oknem – warto aktywnie spędzać czas, warto obudzić swojego murarza, aby zaczął wbudowywanie składników w Wasze kości i je wzmacniał.

Zapraszam na kolejne podcasty w kanale zawałOFFwcy i zapraszam do korzystania z materiałów Klubu Zdrowia. Do usłyszenia za tydzień!

Szukasz prostych inspiracji do zmiany diety?
Dołącz do Klubu Zdrowia

Przemyśl z czego składa się Twoja dieta. Jeśli chcesz jeszcze większą dawkę wiedzy o zdrowiu i diecie roślinnej, to zapraszam do Klubu Zdrowia. Dla moich Klubowiczów przygotowałem e-book z przepisami na roślinne i pyszne dania, które mogą być doskonałą inspiracją dla początkujących na diecie roślinnej.

Może wolisz kurs, który krok po kroku pomoże Ci przejść na zdrową stronę życia?

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej o zaletach diety roślinnej, to zapraszam na kurs. Nadciśnienie tętniczne – poznaj chorobę.