Wrzodziejące zapalenie jelit

Zapalne choroby jelit to duży i narastający problem. Czynnikami wyzwalającymi są alergeny pokarmowe oraz drobnoustroje, dostające się do światła jelita wraz z pokarmem. Głównymi objawami są krwiste biegunki, bóle brzucha, utrata masy ciała, zaburzenia wchłaniania, osłabienie, gorączka. Leczenie farmakologiczne polega na dążeniu do wyciszenia stanu zapalnego w ścianie jelita. Stosowane są leki o działaniu przeciwzapalnym i immunosupresyjnym takie jak steroidy, sulfasalazyna, mesalazyna, azatiopryna, merkaptouryna, cyklosporyna, tarolimus, infliksymab. Niestety wszystkie wymienione leki posiadają długą listę działań niepożądanych. Farmakologiczna ingerencja w układzie odpornościowym jest obarczona dużym ryzykiem powikłań włącznie ze zwiększeniem prawdopodobieństwa wystąpienia nowotworów złośliwych w przyszłości.

Zatem co możemy zrobić, aby zmniejszyć ryzyko nawrotów choroby, nie stosując typowej terapii farmakologicznej? Lub może: co możemy zrobić, aby zmniejszyć ilość stosowanych leków oraz ich dawki, a więc również ryzyko wystąpienia działań niepożądanych?

 

Kurkuma

Dane dotyczące korzystnego efektu przeciwzapalnego kurkuminy zawartej w popularnej przyprawie kurkumie publikowane są od wielu lat[i].  Przyprawę tą wykorzystano do podtrzymania remisji zapalenia w ścianie jelita u pacjentów z chorobą Leśniowskiego-Crohna oraz wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego.

Pierwsze wyniki dotyczące wykorzystania jej w leczeniu zapalnych chorób jelit datują się na rok 2005. W badaniu pilotażowym uzyskano zmniejszenie nasilenia stanu zapalnego potwierdzone klinicznie (mniejsze nasilenia biegunki, lepiej uformowane stolce, mniej bólów brzucha), obniżenie laboratoryjnych markerów stanu zapalnego, zmniejszenie ilości przyjmowanych leków u osób przyjmujących kurkumę[ii].

W randomizowanym i kontrolowanym placebo badaniu, które jak dotychczas jest największym tego typu badaniem poświęconym możliwościom wykorzystania naturalnych alternatyw w leczeniu zapalnych chorób jelit wykazano, że zastosowanie kurkumy wraz z leczeniem farmakologicznym spowodowało istotną poprawę stanu pacjentów i istotnie większe wyciszenie stanu zapalnego jelita w porównaniu do grupy otrzymującej takie samo leczenie farmakologiczne i placebo. Pacjenci nie wiedzieli, czy otrzymują kurkumę czy placebo. W grupie placebo na 39 pacjentów potwierdzono 8 nawrotów choroby w trakcie leczenia (20 % nawrotów). W grupie kurkumy jedynie u 2 na 42 (5% nawrotów). W kolonoskopii w grupie kurkumy potwierdzono istotnie mniejszy stan zapalny ściany jelita.

Po 6 miesiącach badania zaprzestano podawania kurkumy, ale wciąż obserwowano pacjentów. Po jej odstawieniu dynamika zaostrzeń zapalenia jelita zrównała się z tą obserwowaną w grupie placebo. To najlepszy dowód dokumentujący fakt, że to właśnie:

podawanie kurkumy odpowiadało za hamowanie procesu zapalnego w ścianie jelita. Należy w tym miejscu podkreślić, że podawaniu kurkumy nie towarzyszyły żadne działania niepożądane! [iii][iv]

Systematyczny przegląd bazy piśmiennictwa naukowego Cochrane potwierdza spójność danych na skuteczność kurkuminy w wyciszaniu stanu zapalnego jelit u pacjentów z wrzodziejącym jego zapaleniem bądź chorobą Leśniowskiego-Crohna[v].

 

Trawa pszenicy

Ciekawe i obiecujące wyniki uzyskano w również randomizowanym badaniu z grupa kontrolną w leczeniu wrzodziejącego zapalenia jelita, gdy zastosowano sok z trawy pszenicy.  Pacjenci w grupie aktywnej otrzymywali codziennie przez miesiąc 100ml soku z trawy pszenicy. Pacjenci z grupy kontrolnej otrzymywali 100 ml placebo. Tylko jeden pacjent wycofał się z badania ze względu na nietolerowanie smaku zastosowanego soku. Uzyskano istotną poprawę z zakresie wskaźnika nasilenia choroby oraz zmniejszenie nasilenia krwawień z odbytu. Mniej lub bardziej wyrażona poprawa była obserwowana u 90% pacjentów w grupie soku z trawy pszenicy. U nikogo nie odnotowano pogorszenia bądź nasilenia objawów choroby jelita.

Autorzy podsumowują, że:

sok z trawy pszenicy jest bardzo obiecującym i efektywnym leczeniem wspomagającym u pacjentów z aktywnym wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego.

Pozostaje jeszcze wiele pytań dotyczących optymalnego dawkowania tej substancji oraz odkrycia jakie dokładnie są mechanizmy tego pozytywnego działania. Musimy czekać na dane z kolejnych badań [vi].

 

Rola witaminy D

W jednym z badań zaobserwowano, że częstość zapalnych chorób jelit w grupie analizowanych kobiet różniła się geograficznie w obrębie USA. Rozpoznawano je statystycznie rzadziej w południowych stanach, gdzie jest cieplej… i jest większa średnia ekspozycja na światło słoneczne[vii]. Jak wiemy ilość aktywnej postaci witaminy D jest zależna od ekspozycji na światło słoneczne. Witamina ta wykazuje działanie przeciwzapalne.

Hipotezę tę postanowiono sprawdzić w innym badaniu. Potwierdzono, że niskie poziomy witaminy D3 korelowały z większą częstością wykonywania chirurgicznych zabiegów resekcji jelita u pacjentów z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego lub Chorobą Leśniowskiego-Crohna. Natomiast normalizacja poziomu tej witaminy powodowała zmniejszenie ilości przeprowadzanych operacji [viii]. Podawanie witaminy D3 rozpoczynano od dawki 1000j / dobę i zwiększano w ciągu 2 tygodni do 5000 j/dobę.

Stężenie witaminy D3 >100ng/ml powodowało wyciszenie i remisję zapalenia jelita u większości badanych przez 24 tygodnie pacjentów [ix].

Są to, na pierwszy rzut oka, dawki dość duże ale… wystarczy sprawdzić jaki jest średni poziom witaminy D3 wśród plemion żyjących w warunkach zbliżonych do pierwotnych, u których ekspozycja na światło słoneczne jest w ciągu całego życia „naturalnie duża”. Otóż średnie stężenia tej witaminy wśród członków plemion Afryki Wschodniej to 115ng/ml [x]!  Przestaje więc dziwić czemu wyciszenie stanu zapalnego jelit uzyskiwano przy stężeniu wit. D3 >100ng/ml. By je uzyskać należało podawać mniej więcej 5000j witaminy D3 na dobę.

 

Podsumowanie

Zapalne choroby jelit to duży problem przede wszystkim w rozwiniętych cywilizacyjnie społeczeństwach. Ograniczają one znacznie jakość życia pacjentów. Powodują przewlekłe dolegliwości. Prowadzą do okaleczających zabiegów operacyjnych resekcji zmienionych zapalnie lub sperforowanych jelit. W stadiach zaawansowanych prowadzą do żywienia pozajelitowego. Obecnie stosowane leczenie, choć to najlepsze co udało nam się pacjentom zaproponować obarczone jest wieloma działaniami ubocznymi. Z tej perspektywy każda możliwość wykorzystania naturalnych składników diety oraz witamin do wspomagania leczenia i wyciszania choroby wydaje się być „na wagę złota”.

 

[i] Srimal R.C. i wsp. J. Pharm. Pharmac. 1973;25:447-452

[ii] Holt PR. i wsp. Digestive Diseases and Sciences 2005; 50:2191-2193

[iii] Hanai H i wsp. Clinical Gastroenterology and hepatology. 2006;4:1502-1506

[iv] Hanai H iwsp. Inflamm Bowel DIs 2007 Dec Vol 13 No12

[v] Sushil K. i wsp. Cochrane Database Sytematic Reviews 2012; Issue 10

[vi] Ben-Arye E. I wsp. Scand J Gastroenterol. 2002; 37: 444-449

[vii] Khalili H. i wsp. Gut 2012;61:1686-1692

[viii] Ashwin N i wsp. Inflamm Bowel Dis. 2013;19 (9)

[ix] Yang L. i wsp. Clinical and Translational Gastroenterology 2013;4:e33

[x] Luxwolda MF i wsp. Br J Nutr. 2012;108:1557-1561